reklama

Dolina Smarkatej to dzikie, wyjątkowe miejsce. Rozmowa z przyrodnikiem z Tarnobrzega - Januszem Wepsięciem

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Archiwum prywatne

Dolina Smarkatej to dzikie, wyjątkowe miejsce. Rozmowa z przyrodnikiem z Tarnobrzega - Januszem Wepsięciem - Zdjęcie główne

Janusz Wepsięć, wiceprezes PTP Wolne Rzeki mówi o wyjątkowości Doliny Smarkatej. | foto Archiwum prywatne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Smarkata to niewielka, jednak nieprzeciętnie urokliwa rzeka na terenie gmin Cmolas i Majdan Królewski w powiecie kolbuszowskim. Za jej wyjątkowością przemawia fakt, że jest jedną z ostatnich już dzikich, nieuregulowanych rzek w północnej części Kotliny Sandomierskiej.
reklama

- Jej nieskrępowana aktywność przejawia się licznymi meandrami, starorzeczami (zwanych przez miejscowych "smarkaczyskami") i bagnami. Całość nadaje niepowtarzalnego, pierwotnego charakteru całej dolinie - wskazuje Łukasz Lis, rzecznik prasowy RDOŚ w Rzeszowie.

To właśnie ten naturalny charakter oraz niezaburzone procesy fluwialne i torfotwórcze stanowią przedmiot ochrony nowopowstałego rezerwatu przyrody. Inicjatorem objęcia tego cieku ochroną rezerwatową jest Podkarpackie Towarzystwo Przyrodników Wolne Rzeki.

Rezerwat obejmuje najcenniejszy i najpiękniejszy fragment doliny rzeki Smarkata i zajmuje powierzchnię 55,94 ha. Na otaczającym dolinę drzewostanie wyznaczono otulinę o łącznej powierzchni 155,11 ha.

- "Pełnoprawnym" rezerwatem "Dolina Smarkatej" stanie po 14 dniach od opublikowania zarządzenia Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Rzeszowie w Dzienniku Urzędowym Województwa Podkarpackiego - dodaje przedstawiciel RDOŚ.

Jest to rezerwat krajobrazowy, jednak na chwilę obecną nie jest udostępniony turystycznie - nie posiada wyznaczonych szlaków ruchu pieszego. 

O tym wyjątkowym miejscu opowiada nam Janusz Wepsięć, wiceprezes PTP Wolne Rzeki.

Ile lat staraliście się o utworzenie rezerwatu i kto był w to zaangażowany?

- Pierwszy pomysł i prace związane z inwentaryzacją w terenie rozpoczęły się w 2017 r. Wniosek do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Rzeszowie został złożony w marcu 2019 r., więc na jego rozpatrzenie czekaliśmy 5 lat.

Pomysłodawcą i wnioskodawcą było Podkarpackie Towarzystwo Przyrodników Wolne Rzeki. Od samego początku do współpracy zaprosiliśmy Nadleśnictwo Nowa Dęba oraz Nadleśnictwo Mielec. Doszło do trójstronnego spotkania i pierwszych rozmów, jednak w dalszym etapie i późniejszych opiniach nadleśnictwa te negatywnie opiniowały projektowany rezerwat. Wody Polskie jako zarządca cieku wodnego, od samego początku były przychylne naszej propozycji i popierały oficjalnie utworzenie rezerwatu w dolinie rzeki Smarkatej. 

Na szczególną uwagę i podziękowania zasługuje gmina Cmolas, która popierała inicjatywę. Tam też zorganizowano wystawę fotograficzną połączone z konferencją, na którą przyszli mieszkańcy gminy. Jako PTP Wolne Rzeki w 2021 wydaliśmy album "Dolina Rzeki Smarkatej - Perła Puszczy Sandomierskiej". Wydanie było możliwe dzięki wsparciu finansowemu WFOŚiGW w Rzeszowie oraz Samorządu Województwa Podkarpackiemu. 

Sama inwentaryzacja przyrodnicza i opracowanie pełnej dokumentacji to wyłącznie społeczna praca członków naszego Towarzystwa oraz osób zaprzyjaźnionych.

Co oznacza/daje utworzenie rezerwatu w tamtym miejscu (ochrona przyrody/gatunków itp.)?

 - Podstawowym celem ochrony jest zachowanie naturalnych procesów przyrodniczych, zarówno przyrody ożywionej, jak i nieożywionej. Szczególnym walorem tego obszaru są mało zaburzone procesy fluwialne, torfotwórcze oraz naturalna dynamika zbiorowisk leśnych. Ochrona rezerwatowa zapewni trwałość mokradeł (ekosystemy wód słodkich to najbardziej zagrożone siedliska w skali globalnej) oraz wysokiej różnorodności biologicznej.

Na jakiej powierzchni został utworzony rezerwat?

- Rezerwat został powołany na powierzchni 55,94 ha, wyznaczono również otulinę rezerwatu o powierzchni 155,11 ha. Powołany rezerwat zajmuje zaledwie 28,6 %  z wnioskowanych przez nas 195,8 ha

Czy będzie go można odwiedzać?

- Sam rezerwat na chwilę obecną nie posiada wyznaczonych szlaków turystycznych, a nadzór nad nim sprawuje RDOŚ w Rzeszowie. Jednak dla osób, które zechciałyby "rzucić okiem" na nowo powstały rezerwat, to dogodnym miejscem jest okolica tzw. "czarnego mostu" pozostałości mostu z czasów II wojny światowej. Z tego miejsca widać rozległe torfowisko, rzekę Smarkatą, która z leniwego torfowiska przechodzi w meandrującą dziką rzeczkę. Widoczne są również wydmy i zmieniająca się roślinność względem siedlisk.

Na czym najbardziej wam zależało? Na ochronie jakich gatunków zwierząt i roślin?

- Dolina Smarkatej to przede wszystkim dzika, meandrująca rzeczka pośród lasów dawnej Puszczy Sandomierskiej. Niepowtarzalny krajobraz sprawia, że walor widokowy jest niezwykły. Każda pora roku przynosi nowe kolory i zaskakujące zmiany w krajobrazie. Siły natury sprawiają, że dolina jest w nieustannym ruchu. Powalone drzewa lub bobrowe tamy sprawiają, że koryto rzeczki zmienia się, tworzą się nowe meandry oraz "smarkaczyska". 

Najbardziej nam zależało, aby właśnie sama rzeka i procesy tam zachodzące były chronione. Widmo regulacji rzeki z ubiegłych lat z pewnością doprowadziłoby do nieodwracalnej utraty tego krajobrazu i charakteru rzeki. Regulacja rzek i wycinka drzew to również bezpośrednie zagrożenie niszczenia gatunków roślin, zwierząt i grzybów oraz całych siedlisk. 

Pośród całej palety różnych gatunków na szczególną uwagę zasługują raki szlachetne żyjące w wodach Smarkatej, gnieżdżące się żurawie, żerujące bieliki i bociany czarne, liczne gatunki dzięciołów oraz sóweczka - najmniejsza polska sowa. Charakterystyczne dla doliny Smarkatej rośliny to widłak jałowcowaty, bagno zwyczajne, wawrzynek wilczełyko oraz pływacz zwyczajny - roślina owadożerna. 

Bardzo ważną sprawą jest również retencjonowanie wody, czyli zatrzymywanie wody w środowisku. Torfowiska, meandry oraz rumosz drzewny spowalnia odpływ wody, co korzystnie wpływa na racjonalne gospodarowanie wodą w środowisku naturalnym. Niestety, nie wszystkie torfowiska zostały objęte rezerwatową ochroną, o co pierwotnie wnioskowaliśmy.

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu korsokolbuszowskie.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama